Strategia - odpowiedź na słabości systemów CCTV
Strategia rozwoju systemu monitoringu wizyjnego powinna być podstawowym dokumentem przygotowanym przez każdego użytkownika, przed rozpoczęciem projektowania systemu – w mieście, kasynie, banku czy na lotnisku. Rzetelnie opracowana, pozwala zbudować efektywny system CCTV i z sukcesem go rozbudowywać.
Podstawową korzyścią, która płynie z opracowania strategii jest uzyskanie odpowiedzi na kluczowe pytania: Jakie są potrzeby w zakresie bezpieczeństwa na danym obszarze? Jak ma działać system CCTV, żeby był skuteczny? Czy na całym obszarze zainstalować kamery, czy tylko w wyznaczonej strefie? Jakie dodatkowe działania o charakterze prewencyjnym są potrzebne, żeby system monitoringu wizyjnego był skuteczny (poprawa oświetlenia, korekta roślinności)?
Opracowanie strategii rozwoju systemu CCTV pozwala także ocenić ekonomiczną stronę przedsięwzięcia. Umożliwia ustalenie warunków brzegowych, których spełnienie gwarantuje skuteczne działanie systemu CCTV, jak np. wymagana liczba operatorów, agentów ochrony lub policjantów reagujących na zagrożenia, itd. |
Podyskutuj na forum. (odpowiedzi: 0)
|
Zagrożenia nie przenoszą się automatycznie poza obszar objęty dozorem
Wbrew utartym stereotypom, nie zawsze dochodzi do przemieszczenia zdarzeń poza obszar, gdzie zainstalowano system monitoringu wizyjnego. Często, dla sprawców, w tym miejscu jest zbyt wiele atrakcyjnych i dostępnych celów. Zakładają czapki z daszkiem dla utrudnienia identyfikacji, wybierają inne pory popełniania przestępstw. Działają na tym samym obszarze, ale z ulic przenoszą się w bramy i podwórka. Alkohol powoduje rozluźnienie mechanizmów kontroli zachowania - „porządni obywatele” pod wpływem alkoholu biją się, dewastują i są agresywni wobec przechodniów. Jak pokazują nagrania z systemów CCTV, obecność kamer ich nie powstrzymuje.
Paweł Wittich na podstawie holenderskich, brytyjskich i amerykańskich badań oraz analizy statystyk z polskich miast opisuje:
- typy przemieszczenia,
- kiedy dochodzi do przemieszczenia, a kiedy nie?
- jak sprawcy reagują na budowę systemu monitoringu wizyjnego?
- odwrotny do przemieszczenia, pozytywny efekt, nazywany dyfuzją (rozprzestrzenianiem się) korzyści z działania systemu CCTV,
- jak radzić sobie z przemieszczeniem zdarzeń poza obszar objęty systemem CCTV?
|
Podyskutuj na forum. (odpowiedzi: 0)
Wielki Brat nie zadziałał? CCTV a zamieszki w Wielkiej Brytanii w 2011 r.
W sierpniu 2011 roku w Londynie i w innych brytyjskich miastach doszło do zamieszek, które przerodziły się w masowe kradzieże i dewastacje. Mimo setek kamer CCTV wielu sprawców – dorośli, dzieci, nastolatki, mężczyźni i kobiety, nie obawiało się identyfikacji i nie zasłaniało twarzy. Czy osławiony brytyjski system monitoringu wizyjnego nie sprawdził się?
Paweł Wittich wyjaśnia psychologiczne podstawy zachowania sprawców podczas zamieszek w miastach Wielkiej Brytanii. Pisze, dlaczego przestępcy nie obawiali się kamer. Wskazuje, jak w podobnych sytuacjach, skutecznie wykorzystać systemy CCTV w Polsce. |
Podyskutuj na forum. (odpowiedzi: 0)
Monitoring po warszawsku nie zadziała
Akademia Monitoringu Wizyjnego w artykule „Monitoring „po warszawsku” nie zadziała” krytycznie odnosi się do badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Warszawskim. Specjaliści Akademii uważają, że nie można na ich podstawie wyciągać wniosków o skuteczności miejskich systemów monitoringu wizyjnego.
W przeciwieństwie do badań brytyjskich, dr Paweł Waszkiewicz nie identyfikuje czynników, które mogły wpłynąć na wyniki warszawskich badań. Zestawienie Warszawy z Częstochową pokazuje, że miejskie systemy monitoringu wizyjnego mogą się wyraźnie różnić pod względem skuteczności. Te różnice potwierdzają wnioski z brytyjskich badań - są czynniki, które decydują o skuteczności systemu monitoringu wizyjnego.
Ograniczenie badań tylko do dwóch kamer (dwóch obszarów dozoru) i tylko do jednego, warszawskiego systemu CCTV, w opinii specjalistów Akademii, powoduje, że badania nie są reprezentatywne dla systemów monitoringu wizyjnego w Polsce. |
Podyskutuj na forum. (odpowiedzi: 0)
Miasta pod profesjonalnym dozorem. Pierwsze w Polsce szkolenie operatorów CCTV
Dlaczego warto szkolić operatorów systemu monitoringu wizyjnego? Znajomość mowy ciała sprawców, odróżnianie nietypowego zachowania od normalnego, profilowanie i znajomość dozorowanego obszaru pozwalają wykryć zdarzenie.
Artykuł zawiera wywiad z dr Craigiem Donaldem – światowym ekspertem ds. personelu systemów CCTV i psychologiem, z RPA, który mówi dlaczego czynnik ludzki – operatorzy decydują o skuteczności systemów monitoringu wizyjnego.
Artykuł opisuje pierwsze w Polsce szkolenie „Sztuka prowadzenia nadzoru i mowa ciała” dla personelu systemów CCTV. To szkolenie jest wykorzystywany na całym świecie w miastach, kasynach, lotniskach, szpitalach, kopalniach złota i diamentów. W dwudniowym kursie uczestniczyli operatorzy z krakowskiej straży miejskiej, ze Straży Ochrony Lotniska Warszawa Okęcie i z Urzędu Miasta z Myślenic.
Artykuł ukazał się w "Systemach Alarmowych" nr 1 (styczeń - luty) 2008. |
Podyskutuj na forum. (odpowiedzi: 0)
Pobiją Cię, bo miasto kupiło więcej kamer
Jeżeli nikt nie obserwuje obrazu z miejskich kamer, to policja i straż miejska nie zareagują na kradzież, pobicie lub niszczenie wiaty przystanku pod kamerą. Systemy monitoringu wizyjnego, które tylko rejestrują obraz nie zapewniają bezpieczeństwa mieszkańcom.
Badania naukowe wskazują, że żeby stworzyć skuteczny system CCTV potrzebni są: wyszkoleni operatorzy, szybki przepływ informacji o zagrożeniach, patrole policji i straży miejskiej - mimo to, część miast w Polsce tnie etaty operatorskie, a ulice przekształca w drogie i bezużyteczne studia nagraniowe.
Lista paradoksów „technicznego trendu” jest długa, m.in.: Miasta tłumaczą, że koszty utrzymania personelu są zbyt wysokie...ale kupują kolejne kamery za kilkaset tysięcy złotych. Zwalniają operatorów, którzy potrafią w pełni wykorzystać możliwości kamery PTZ (zbliżenia umożliwiające identyfikację sprawców, rejestracja przebiegu zdarzenia), a za chwilę twierdzą...,że kamery obrotowe są nieskuteczne, bo sama kamera automatycznie nie nagrywa sprawców zdarzeń...itd.
W efekcie miasta płacą dwa razy – za kolejną kamerę i za wiatę przystanku, która został zdewastowana, bo nie było operatora, który mógł wykryć zagrożenie i powiadomić policję, która by zatrzymała sprawcę; miasta, policja i straż miejska płacą także utratą wizerunku i zaufania mieszkańców. |
Podyskutuj na forum. (odpowiedzi: 0) |
|
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 następna > ostatnia >>
|
Strona 2 z 4 |